Budynek IO-1
Wiosną tego roku ruszyła budowa budynku biurowo-usługowego I0-1 wciśniętego w działkę położoną u zbiegu Puławskiej i Alej Niepodległości. Głównym projektantem jest architekt Tomasz Nalewajski z pracowni Nalewajski-Żera, a projekt konstrukcji powstał w zespole Krzysztofa Kakowskiego o nazwie Pro-Inwest Pracownia Obsługi Inwestorów Sp. z o.o.
Inwestorem jest spółka I0-1 Building, głównym wykonawcą - firma PORR. Badania geotechniczne i nadzór geotechniczny na budowie prowadził Geotest. Budynek o 14 kondygnacjach naziemnych w najniższej części ma trzy kondygnacje podziemne.
Zaprojektowano posadowienie na płycie żelbetowej grubości 120 i 160 cm. Spód płyty znajduje się na głębokości 10.85 i 12.05 metra poniżej "0" budynku. Powierzchnia terenu w otoczeniu placu budowy znajduje się na rzędnej około 28.00 m np. "0". Oznacza to, że płyta fundamentowa oparta została na głębokości 10.40 ÷ 11.65 metra ppt. Przegłębienia w płycie posadowiono 0.65 metra głębiej.
Projekt posadowienia i obudowy wykopu opracowano w oparciu o następujący obraz budowy geologicznej działki. Pod przypowierzchniowym humusem znajdowały się grunty nasypowe zbudowane z piasków średnich przemieszanych z gruzem ceglanym. Grunty nasypowe zalegały do głębokości 3.0 metra i przykrywały piaski średnie i drobne średnio zagęszczone o stopniu zagęszczenia ID = 0.65. Pod piaskami znajdowały się twardoplastyczne i półzwarte morenowe gliny piaszczyste. Głębiej nawiercono, nawodnione, piaski średnie i drobne zagęszczone, o uogólnionym stopniu zagęszczenia ID = 0.70.
W piaskach występowała woda gruntowa pod ciśnieniem. Zwierciadło stabilizowało się na głębokości około 11.3 metra ppt tj. na rzędnej 16.70 m np. "0" Wisły. Oznacza to, że głębiej posadowiona część płyty fundamentowej opierała się w podłożu poniżej poziomu lustra wody. Przegłębienia zaprojektowano metr poniżej poziomu zwierciadła wody.

Poziom zwierciadła wody gruntowej monitorowano na etapie przygotowania inwestycji. Na działce wykonane zostały trzy piezometry do obserwacji wahań poziomu wody gruntowej. Piezometry posłużyły także do pomiaru przepływu wody w gruncie. Pomiary prowadzono w celu określenia prędkości przepływu. Założono, że spływ wód skierowany jest w stronę skarpy warszawskiej. Taki kierunek spływu wód gruntowych wskazywały mapy hydrogeologiczne.
Pomiar prowadzono w ten sposób, że do piezometru najdalej położonego od skarpy wlano wodę zabarwioną farbą fluoscencyjną i po chwili rozpoczęto obserwację wód w pozostałych dwóch piezometrach. Niestety, pomimo powtarzania zabiegu nie udało się zaobserwować ruchu wody gruntowej. Nie przyniosła także efektu metoda polegająca na pomiarze poziomu zwierciadła wody gruntowej w sąsiadujących ze sobą piezometrach. Znając odległość pomiędzy piezometrami i różnicę poziomów wody gruntowej w obu punktach można obliczyć prędkość przepływu, jeżeli znany jest współczynnik filtracji.
Dla celów zadania pobrane zostały próby gruntu i na podstawie krzywej uziarnienia określono współczynnik filtracji. Niestety i ta metoda nie mogła zostać wykorzystana, gdyż poziomy wody gruntowej w poszczególnych piezometrach nie korelowały między sobą. Trudno stwierdzić jaka była tego przyczyna. Budowę rozpoczęto od wykonania ścian szczelinowych, które realizowała firma Soletanche Polska.
Zaprojektowano ściany szczelinowe o szerokości 0.6 metra i głębokości od 15.35 do 17.55 metra. Ponadto wykonano 31 baret. Barety posłużyły do osadzenia stalowych pali (heby 300 i IP-420). Na budowie została zastosowana metoda stropowa. Projektanci zapewnili stateczność ściany dzięki tarczom rozciągniętym obwodowo dookoła ścian szczelinowych. Takie rozwiązanie umożliwiło pozostawienie otwartej przestrzeni w środku wykopu, co znacznie ułatwiło transport gruntu z wykopu i materiałów do wykopu. Tarcze oparte zostały na słupach osadzonych w baretach. Grunt z ostatnich partii wykopów transportowano do dwóch otworów komunikacyjnych pozostawionych w tarczach.















Odsłonięte w dnie wykopu grunty charakteryzorte gliny piaszczyste i gliny oraz zagęszczone piaski. W części wykopów gdzie znajdwały się bardzo dobrymi parametrami wytrzymałościowymi. Głównie występowały półzwaowały się przegłębienia w płytach, konieczne było wykonanie niewielkiej depresji. Odwodnienie igłofiltrami realizowała firma Hydrobud. W dniu rozpoczęcia pompowania woda znajdowała się na rzędnej 16.68 m np. "0" Wisły. Lustro obniżono do poziomu 15.86 m np "0", a więc o niecały metr.
Roboty fundamentowe i ziemne prowadzono w miesiącach letnich, korzystając z dobrej pogody.
Z przyjemnością stwierdzam, że w czasie licznych wizyt na budowie zawsze natrafiałem na nienaganny porządek i obserwowałem poprawnie realizowane zadania budowlane. Niewątpliwie duża w tym zasługa kierownika budowy, mgr inż. Mariusza Skrzyńskiego i jego zespołu z firmy PORR.