Seminarium Fundamenty palowe i specjalne

Na początku marca w Małej Auli Politechniki Warszawskiej odbyło się seminarium poświęcone fundamentom palowym i specjalnym. Seminarium zorganizowali: Instytut Dróg i Mostów PW, Polskie Zrzeszenie Wykonawców Fundamentów Specjalnych oraz Instytut Badawczy Dróg i Mostów.

W pierwszym wystąpieniu mgr inż. Ryszard Brzosko przedstawił krótką historię powstania Polskiego Zrzeszenia Wykonawców Fundamentów Specjalnych. PZWFS zostało wpisane do Krajowego Rejestru Sądowego 12 września 2003 roku. Jednym z celów Zrzeszenia jest troska o stan krajowego wykonawstwa fundamentów specjalnych. PZWFS chce działać na rzecz rozwoju techniki i dbać o podnoszenie jakości robót fundamentowych. W chwili obecnej w skład PZWFS wchodzi 10 firm - członków założycieli. Redakcja Geotekstu zamierza nawiązać ścisłą współpracę z tą niewątpliwie potrzebną na naszym rynku organizacją.

Profesor dr hab. inż. Lech Wysokiński zaprezentował pracę p.t. "Specjalizacja regionalna w geotechnice i fundamentowaniu". W referacie wykazano konieczność uwzględniania regionalnego zróżnicowania warunków geotechnicznych. Te zróżnicowania powinny być przedstawione w załącznikach do nowo powstałych norm europejskich. Zróżnicowanie regionalne zostało zilustrowane pięcioma przykładami z różnych miejsc Polski.

Wszystkim, a szczególnie studentom, polecam lekturę kolejnego referatu mgr. inż. Krzysztofa Grzegorzewicza. W pracy szczegółowo omówione zostały metody palowania stosowane przez polskie firmy.

Krzysztof Grzegorzewicz przedstawił m.in. wyniki nośności pali CFA. Na podstawie krajowych badań zaproponowano następujące graniczne nośności:

  • 900 kN dla pali Ø 500 mm
  • 1400 kN dla pali Ø 600 mm
  • 2000 kN dla pali Ø 700 mm
  • 2400 kN dla pali Ø 800 mm

Dla porównania pale Franki o średnicy 508 mm osiągają udźwigi do 1300 kN.

Inne wartości nośności obliczeniowych pali CFA zaproponowane zostały w referacie Piotra Rychlewskiego z IBDIM. Dla pali o średnicy 500 mm, od 700 do 1200 kN ; średnicy 600 mm od 600 do 1200 kN i pali o średnicy 800 mm od 1,2 do 3 kN. Rychlewski zaznacza, że przy obciążeniach w górnej części tych przedziałów należy stosować zaostrzone zasady kontroli i odbioru.

Dr hab. inż. Anna Siemińska-Lewandowska swoją pracę poświęciła kotwom gruntowym. W referacie omówiono wymagania projektowe i wykonawcze, badania kotew gruntowych, ich ochronę przeciwkorozyjną i zastosowanie. W osobnym rozdziale poruszono zagadnienie badań geotechnicznych niezbędnych dla prawidłowego zaprojektowania kotwi.

Dr Anna Siemińska podkreśla, że zgodnie z Rozporządzeniem MSWiA w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadowienia obiektów budowlanych ( Dz Ust nr 126/1998 poz 839) i normy PN EN- 1537 - 2002 "Wykonawstwo specjalistycznych robót geotechnicznych - kotwy gruntowe", konstrukcje kotwiowe zalicza się zwykle do najwyżej trzeciej kategorii, a tylko w prostszych przypadkach do drugiej kategorii geotechnicznej. Powoduje to zwiększone wymagania dotyczące rozpoznania i dokumentacji geotechnicznej. Autorka przewiduje, że ta technika, w Polsce ostatnio stosowana rzadziej, może znów stać się konkurencyjna wobec innych metod.

Z referatu dr. inż. Bolesława Kłosińskiego na temat wzmacniania podłoża i fundamentów cytujemy zamieszczone zamiast podsumowania przewrotne rady: co robić, by budowa była jak najdroższa i nie najlepiej wykonana? Otóż rady dr. Kłosińskiego:

  • nie robić badań podłoża lub je ograniczać albo zlecić w ramach kosztu projektu - już wykonawca projektu sam na nich maksymalnie zaoszczędz
  • wybrać najtańszą ofertę badań
  • wybrać najtańszą ofertę projektu
  • powierzyć roboty najtańszemu wykonawcy, najlepiej takiemu, który sam ich nie wykonuje tylko szuka dalej podwykonawców
  • powierzyć nadzór nad robotami cenionemu specjaliście np. od wykończeń wnętrz
  • Broń Boże nie korzystać z pomocy konsultanta geotechnika

Oprócz referatów omówionych powyżej, na seminarium wygłoszono jeszcze dwa:

  • Prof. dr hab. inż. Kazimierz Gwizdała "Kontrola Nośności Pali i jakości robót palowych"
  • mgr inż. Czesław Szymankiewicz "Iniekcyjne naprężenie podstaw pali wierconych i baret"

Po przerwie swoje doświadczenia przedstawiły firmy wykonawcze.

Seminarium wywołało duże zainteresowanie. Pojawili się liczni goście, reprezentujący różne środowiska - uczelniane, badawcze, projektowe i wykonawcze. Nie zabrakło też studentów. Jak widać, warto organizować podobne sesje. Uczestnikom spotkania rozdano ankiety, mające ułatwić zorganizowanie następnego seminarium. Oby jak najprędzej.