Park Świętokrzyski jednak bez wieżowca

Według planu miejscowego Park Świętokrzyski ma być poszerzony i sięgać do ulicy Marszałkowskiej, czyli ma zająć część terenu, na którym wcześniej stały Kupieckie Domy Towarowe (w pozostałym fragmencie stanie Muzeum Sztuki Nowoczesnej). W lutym ubiegłego roku prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz wystąpiła z propozycją budowy wieżowca w południowo-zachodnim narożniku parku. Pomysł budowy wieżowca był sprzeczny z zaleceniem, by park był wolny od zabudowy. Mimo wszystko pani prezydent nie chciała wycofać się z pomysłu, podkreślając, że „rejon skrzyżowania Emilii Plater i Świętokrzyskiej jest zbyt cenny, by rosły tam tylko drzewa”. Pod zabudowę trzeba by wyciąć kilka drzew, w tym stuletni platan.

W sprzeciwie wobec tego pomysłu stanęli: Towarzystwo Urbanistów Polskich, Stowarzyszenie Architektów Polskich, młodzi urbaniści z Forum Rozwoju Warszawy, ekolodzy, warszawiacy i stołeczni radni PiS. Fala krytyki sprawiła, że chociaż w koncepcji nowego planu zagospodarowania placu Defilad w Parku Świętokrzyskim widniał 280-metrowy wieżowiec, opracowano również wersję planu bez wieżowca. W końcu, bo długich negocjacjach, biorąc pod uwagę wypowiedzi ekspertów oraz zdecydowanie negatywne stanowisko warszawiaków, pani prezydent zadecydowała o tym, że wieżowca w parku Świętokrzyskim nie będzie. Także w zmienianym studium zagospodarowania miasta, z którym muszą być zgodne wszystkie miejscowe plany zagospodarowania przyjęto niedawno zapis wykluczający lokowanie wieżowca w parku.

Źródło: gazeta.pl